Stwierdzenie, że materialne obiekty w zewnętrznym środowisku wpływają na procesy poznawcze brzmi jak truizm. Powszechnie wiadomo przecież, że pismo ułatwia zapamiętywanie, kalkulatory wspomagają obliczenia, a mapy pomagają w orientacji przestrzennej. Okazuje się jednak, że psychologia poznawcza ma poważne trudności z wyjaśnieniem, w jaki sposób rzeczy mogą bezpośrednio wspierać myślenie i rozwiązywanie problemów.
W odpowiedzi na to wyzwanie, postkognitywistyczne programy badawcze rozwijają koncepcję artefaktów poznawczych, czyli takich wytworów człowieka, które wspierają nasze zdolności do przetwarzania, przechowywania i przekazywania informacji. Takie podejście to stanowi alternatywę wobec dominujących podejść w filozofii i psychologii poznawczej.
Psychologowie poznawczy zakładają zwykle, że wyjątkowe zdolności ludzi do rozwiązywania problemów wynikają z umiejętności myślenia rozumianego jako manipulowanie wewnętrznymi reprezentacjami. Myślenie to proces zastępowania realnych obiektów świata zewnętrznego ich reprezentacjami umysłowymi i przekształcania ich, aż do momentu rozwiązania zadania. Z drugiej strony, psychologowie często deklarują, że w swoich analizach biorą pod uwagę praktyczny i materialny wymiar aktywności związanej z myśleniem. Sugerują w ten sposób, że usytuowane, ucieleśnione i rozproszone koncepcje poznania są implicytnie zawarte już w klasycznych teoriach myślenia i rozwiązywania problemów.
Podczas wykładu zaproszę do przyjrzenia się tej zaskakującej niespójności między deklaracjami dotyczącymi znaczenia praktycznego i materialnego wymiaru poznania a faktycznymi wyjaśnieniami procesów poznawczych. Użyję badań nad izomorficznymi wersjami Wieży Hanoi aby wyjaśnić, jakie aspekty poznawczego oddziaływania materialnych artefaktów są zazwyczaj pomijane w badaniach psychologicznych. Przedstawię również dwie mniej znane klasy artefaktów poznawczych: artefakty niereprezentujące oraz artefakty metapoznawcze.
Zapraszam do wspólnego namysłu nad tym, dlaczego materialny wymiar poznania bywa marginalizowany i jakie jeszcze formy artefaktów czekają na opisanie.